• OMEGA
  • OMEGA
  • OMEGA
  • OMEGA
  • OMEGA
  • Oliwier KRZYSZKOWSKI

  • Paweł KOWALSKI

  • Klaudia OŁUBEK

Powiatowe derby na remis 2:2

MIOST |

W niedzielne wczesne popołudnie juniorzy młodsi wybrali się na rewanżowy mecz derbowy do Bełchatowa z tamtejszym GKS. W meczu pierwszej rundy Omega sprawiła niespodziankę pokonując faworyta na własnym boisku 2:1. Gospodarze byli żądni rewanżu za jedyną, jak do tej pory, porażkę w lidze.

Od początku meczu zarysowała się przewaga GKS, co gospodarze szybko potwierdzili golem zdobytym już w 3. minucie, rozgrywając szybko rzut wolny i wykorzystując gapiostwo obrony. Po około 10 minutach gra się wyrównała i nasz zespół zaczął prowadzić wyrównaną grę z przeciwnikiem. W 30. minucie doskonałą sytuację na wyrównanie zmarnował Sebastian Chwilczyński, który nie wykorzystał dobrego podania Mateusza Jędrzejczyka i przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. W tym czasie gospodarze mieli swoje szanse, ale na wysokości stanął nasz bramkarz Mateusz Zając.
W ostatniej minucie pierwszej połowy, po odbiorze i doskonałym prostopadłym podaniu Bartosza Pieniążka do Miłosza Podsiadłego, ten ostatni sfinalizował sytuację sam na sam z bramkarzem i pewnym strzałem w długi róg bramki doprowadził do remisu.

Początek drugiej połowy to ponowna przewaga gospodarzy, którzy 47 minucie wyszli na prowadzenie po strzale głową z bliskiej odległości. Po tym golu nasz zespół się nie załamał tylko starał się odrobić stratę jednej bramki. W 59. minucie Podsiadły został w ostatniej chwili zablokowany przez obrońcę, mając już tylko przed sobą bramkarza. Co się nie udało Miłoszowi, zrobił Jędrzejczyk. W 72. minucie, po przechwycie i szybkim wyprowadzeniu piłki z własnej połowy, Jędrzejczyk dostał prostopadłe podanie od Krzysztofa Kociniaka i przebiegając 20 metrów uderzył nie do obrony z linii pola karnego. Już do końca zespoły nie potrafiły przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i mecz zakończył się sprawiedliwym remisem.

- Jestem bardzo zadowolony z postawy zespołu. Chłopcy nie przestraszyli się lidera i podjęli walkę na boisku o każdy jego centymetr. Starali się grać piłką, a nie wybijać na oślep. Skutkowało to stworzeniem kilku naprawdę dobrych sytuacji, z których wykorzystaliśmy dwie. Cieszy także kolektywna gra całego zespołu, każdy z zawodników wypełnił założenia taktyczne niemal w 100% - ocenił spotkanie trener Marcin Szymak.
 
Skład: Zając – Popiołek, Miara, Piotrowski, Sobociński – Pieniążek – Morawski, Kociniak, Chwilczyński, Jędrzejczyk – Podsiadły.
Na zmiany wchodzili: Zatorski, Kusiak, Łakomy, Rojszczyk

Partnerzy

lodzkifutbol.pl    

www.keeza.pl

www.tomadex.pl